19 maja 2024

Radni jednogłośni za upamiętnieniem kościoła ewangelickiego na ul. Pocztowej w Więcborku

Radni miejscy w Więcborku jednogłośnie uchwalili w dniu wczorajszym, popierając mój wniosek, że były kościół ewangelicki w Więcborku przy ul. pocztowej zostanie upamiętniony stosowną tablicą, która upamiętni byłą świątynie.

Tablica pamiątkowa która niebawem zawiśnie na byłym kościele ewangelickim w Więcborku przy ul. Pocztowej . foto Tomasz Bracka
Tablica pamiątkowa która niebawem zawiśnie na byłym kościele ewangelickim w Więcborku przy ul. Pocztowej . foto Tomasz Bracka
Wczorajsze głosowanie za tablicą na kościele ewangelickim w Więcborku przy ul. Pocztowej 2 . foto Tomasz Bracka
Wczorajsze głosowanie za tablicą na kościele ewangelickim w Więcborku przy ul. Pocztowej 2 . foto Tomasz Bracka

Głosowanie poprzedziło wystąpienie z mojej strony w powyższej sprawie. Przypomniałem zgromadzonym losy tej świątyni oraz daty kej powstania i zniszczenia. W trakcie dyskusji ujawniło się, że właśnie w tym kościele przebywał w okresie międzywojennym Marszałek Polski Józef Piłsudski. Po tym fakcie i przemówieniu marszałka do mieszkańców na dziedzińcu tego kościoła, przedwojenne władze miejskie nadały tej ulicy imię Marszałka Józefa Piłsudskiego.

Zaprezentowana został treść przyszłej tablicy mego autorstwa do której nikt z radnych nie miał żadnych uwag, gdyż opiera się na prawdzie i faktach. Mimo to ostateczna treść tablicy zostanie ustalona i zatwierdzona przez zarząd więcborskiego samorządu mieszkańców i panią vice burmistrz i w nieodległym czasie tablica zawiśnie na byłej świątyni ewangelickiej przy ul. Pocztowej 2 w Więcborku.

W trakcie spotkania podziękowałem burmistrzowi i radnym za poparcie setek moich wniosków na rzecz rozwoju Więcborka i poprawy jakości życia wszystkich mieszkańców. Radni i władze miejskie odwzajemnili mi się licznymi owacjami, akceptując moje działania na rzecz mieszkańców miasta i gminy Więcbork.

W trakcie sesji ujawniłem na dokumentach sądowych i urzędowych narodowości i obywatelstwa polskie całej mojej zmarłej rodziny na przestrzeni stuleci, oraz ponad sto nieruchomości zrabowanych po 1947r. mojej rodzinie co już potwierdził sąd rejonowy w Tucholi w sądowych opiniach biegłych z dziedziny kartografii i geodezji autorstwa biegłego sądowego Szankowskiego i Romualda Kosieniaka, który jeszcze niedawno był naszym wojewodą.

Ta prezentacja dokumentów i opinii sądowych zamknęła definitywnie ponad 50 letnią serie pomówień kierowanych pod adresem mojej zmarłej rodziny na podstawie zmyślonej legendy Urzędu Bezpieczeństw Publicznego w Warszawie, którą odtajniłem w IPN Bydgoszcz i okazałem zgromadzonym na posiedzeniu radnym i władzą miejskim. Niekiedy potrzeba ponad 50 lat by kłamstwa zostały zostały zdemaskowane wraz z ich autorami, co wczoraj z przyjemnością dokonałem.

Tomasz Bracka