Apeluję do władz miejskich Więcborka i wojewódzkich z Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu o wsparcie finansowe remontu zabytkowego 300 letniego ołtarza Matki Boskiej Więcborskiej !
Apeluję do władz miejskich i radnych z Więcborka oraz radnych i władz wojewódzkich w Toruniu o wsparcie finansowe remontu widmo zabytkowego ołtarza Matki Boskiej Królowej Więcborskiej, który trwa już ponad pięć lat ! Taki właśnie wniosek złożyłem do Marszałka Województwa Kujawsko – Pomorskiego Pana Piotra Całbeckiego, by wsparł finansowo remont tego zabytkowego ołtarza w Więcborku, tak jak to czyni od lat w innych kościołach naszego województwa.
Ustawa o zabytkach wyraźnie reguluje te kwestie, a rzeczony cudowny obraz z ołtarzem Matki Boskiej Więcborskiej ma już 300 lat, zatem to żadna łaska, by cenny zabytek został wyremontowany ! Przecież my podatnicy katolicy na te remonty płacimy podatki do Skarbu Państwa i kasy gminnej i od lat tego remontu żądamy panie marszałku województwa kujawsko – pomorskiego i panie burmistrzu Więcborka !!! To samo dotyczy dokończenia prac posadzkowych wokół więcborskiego kościoła, przerwanych po nagłym odwołaniu księdza Adama Kątnego, najwybitniejszego proboszcza więcborskiego od czasów powojennych 1945 r. do dnia dzisiejszego !
Ksiądz proboszcz Adam Kątny wykonał najwięcej remontów w więcborskiej świątyni od czasów II RP, kiedy rozbudowano więcborski kościół przy wsparciu finansowym mojego pradziadka Jana Bracka najbogatszego mieszkańca Więcborka w II RP i przy wsparciu innych mieszkańców naszego miasta. Wszystko o czym piszę jest zapisane w kronice parafii więcborskiej skrywanej przed mieszkańcami i parafianami. Czas tą kronikę upublicznić i wydać w postaci książki i na płycie CD, gdyż niema czego się wstydzić, a w stosunku do zmarłych przepisy RODO nie działają.
Remontu wymaga też zabytkowa kaplica Świętej Katarzyny wybudowana 300 lat temu przez Potulickich z Więcborka w miejscu prastarego kościoła katolickiego w Więcborku pod tym samym wezwaniem istniejącego w tym miejscu przy zabytkowym cmentarzu katolickim w Więcborku ! Zabytkowa kaplica Świętej Katarzyny usytuowana jest przy zatajanej przez władze miejskie Więcborka przedwojennej i powojennej ulicy Cmentarnej w Więcborku na drodze kategorii gminnej, która zgodnie z ustawą musi mieć ujawnioną nazwę ulicy i trafić do ewidencji ulic polskich w GUS !!!
Zastanawiam się, gdzie się podziali samozwańczy pseudo obrońcy zabytków w Więcborku z ich społecznym konserwatorem po podstawówce Leszkiem Skazą. Jakoś czujni jak modliszka lokalni zabytkomani nie widzą potrzeby usunięcia naruszenia prawa o ochronie zabytków w tak oczywistej sprawach. Co się stało, że nagle oślepli i ogłuchli wobec tego bezprawia z wspierającymi ich mediami.
Cóż to za aferę robili niedawno pupile lokalnej władzy z powodu sześciu otworów wywierconych wiele lat temu przez pracowników Urzędu Miejskiego w Więcborku na zdewastowanych przez komunistów i ORMOwców w PRL grobach Powstańców Wielkopolskich z Więcborka, gdzie zawisły tablice informacyjne kto tam spoczywa !
Natomiast dziś tego mega bezprawia nie widzą i się zapowietrzyli kłamcy medialni z ich konserwatorem bezprawia zabytkowego Leszkiem Skazą, o którego odwołanie wystąpiłem do Generalnego Konserwatora Zabytków w Warszawie, gdyż zgodnie z ustawą, by pracować w urzędzie i dla urzędu wymagane jest minimalnie wykształcenie średnie, którego pan Skaza nie posiada !!! Jest to zbyt poważny urząd powiatowego konserwatora zabytków i historyka dla konfabulującego i bezpodstawnie pomawiającego ludzi żywych i zmarłych znachora od zabytków i historii po podstawówce !
Czas zabytkowego, historycznego, muzycznego eksperta oraz kłamliwego opiniologa i redaktora z zawodu malarza pokojowego pana Skazy jądra światłości opiniotwórczej, zabytkowej i historycznej powiatu i Więcborka nareszcie dobiega końca ! Zastanawiające jest dlaczego ten powiatowy ekspert od zabytków nawet się nie zająknął wobec powyższego bezprawia oraz bezprawnego rozebrania 110 letniej zabytkowej linii kolejowej nr 240 relacji Złotów – Więcbork – Terespol Pomorski w 2015 roku przez PKP SA w Gdańsku ! Czy przypadkiem powiatowy ekspert od wszystkiego obawiał się nadepnąć na odcisk grubym rybą ?
To przestępstwo zabytkowe nieprzedawnione do dziś nastąpiło w 2015 roku, pomimo wytworzonej na mój wniosek w 2014 roku karty ewidencyjnej zabytku techniki od dla tej zabytkowej 110 letniej linii kolejowej nr 240 na jej całym odcinku, wraz z wszystkimi zabytkowymi stacjami, mostami i dworcami !
Jak ustaliłem w Ministerstwie Infrastruktury RP, bezprawnemu rozebraniu w/w linii kolejowej nr 240 na całym odcinku Złotów – Więcbork – Terespol Pomorski sprzeciwiło się nawet ówczesne Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa RP z Departamentem Kolejnictwa RP w poprzednim Rządzie ! Zatem mamy tu do czynienia z przestępstwem z premedytacją i ogromną aferą wyrządzoną na szkodę Skarbu Państwa RP, PKP PLK SA i społeczności lokalnej !!! Celem tego przestępstwa były dziesiątki milionów złotych, jakie PKP SA z jej pomagierami przytuliło za stal, drewno i kamień z bezprawnie rozebranej zabytkowej linii kolejowej nr 240 !!!
Przypominam za kodeksem karnym i ustawą o zabytkach, że ten co niszczy zabytek musi go przywrócić do stanu pierwotnego i podlega karze od 500 zł do 500.000 zł oraz karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 w oparciu o Art. 108 kodeksu karnego ,,Niszczenie lub uszkadzanie zabytku” !!!
Właśnie takich sankcji prawnych żądam za pośrednictwem Prokuratora Generalnego RP i Sądu od PKP SA w Gdańsku z nakazem odtworzenia bezprawnie zniszczonego zabytku z dworcami, stacjami oraz całą zabytkową linią kolejową nr 240 przez PKP SA Gdańsk, żądając usunięcia naruszenia prawa i ponownedo ułożenie i odtworzenie całej linii kolejowej nr 240 relacji Złotów – Więcbork – Terespol Pomorski !!!
Poniżej podstawy prawne naruszenia prawa o zabytkach w załącznikach: https://www.arslege.pl/niszczenie-lub-uszkadzanie-zabytku/k175/a22680/
https://www.arslege.pl/ustawa-o-ochronie-zabytkow-i-opiece-nad-zabytkami/k175/s2813/
Tomasz Roman Bracka