Zapomniani Żołnierze Wyklęci osaczeni przez komunistycznych oprawców na ulicach Więcborka !!!
Zapomniani Żołnierze wyklęci osaczeni przez komunistycznych oprawców na ulicach Więcborka tak należy zdefiniować nadchodzące święto państwowe Żołnierzy Wyklętych w Więcborku. To co się dzieje w tej sprawie od 71 lat w nasze gminie woła o pomstę do nieba jak można dale celebrować bandytów komunistycznych jako patronów więcborskich ulic i zarazem czcić wybranych żołnierzy wyklętych pomijając pozostałych w tym nawet Powstańców Wielkopolskich z Więcborka!!!
Przypomnę, że na cmentarzu komunalnym w Więcborku spoczywają właśnie tacy żołnierze wyklęci jak śp oficer AK Pan Wacław Zakościelny prześladowany przez SB i szpicli z Więcborka od 1945r, do upadku komunizmu w 1989. To samo dotyczy oficera AK Pana Stanisława Gębala, czy radiotelegrafistę AK Pana Rubacha i zbiorowa mogoła rodziny Kaczmarek ofiar NKWD Żołnierzy Wyklętych !!! Niestety pomimo licznych wniosków z mojej strony od roku do władz Więcborka o uznanie tych miejsc za Miejsca Pamięci Narodowej, władze więcborskie zwyczajnie to ignorują co wyklucza ich z prawa uczestnictwa w obchodach Święta Żołnierzy Wyklętych, którymi celowo pomiatają. To samo dotyczy więcborskich sybiraków z 1945r, w tym członka mojej rodziny Joachima Bracka, który spoczywa na cmentarzu parafialnym w Więcborku !!!
Na marginesie dodam, że to właśnie ja doprowadziłem w zeszłym roku do uznania mogił na cmentarzu parafialnym w Więcborku alianta Karauzego i zabitego przez UBP Żołnierza Wyklętego z AK Zbigniewa Madej za Miejsca Pamięci Narodowej. Pisze o tym by maruderzy i adoratorzy własnego cienia z Więcborka nie przypisali sobie tego, jak wiele innym moich zasług na rzecz tego miasta i jego mieszkańców.