Apel poległych czyli radni bezradni wobec arogancji i głupoty PKP SA
Apel poległych czyli radni bezradni wobec arogancji PKP PLK SA, tak można śmiało określić ostatni apel radnych więcborskich do PKP w sprawie przywrócenia stałych połączeń kolejowych na trasie PKP Nakło – Więcbork – Chojnice.
Przebudzenie radnych w tej sprawie nastąpiło o dwadzieścia lat za późno, gdyż to właśnie wtedy należało protestować jak PKP zamykało linie kolejowe w MiG Więcbork. Jestem wręcz pewien, że wówczas wszystkie linie kolejowe w MiG Więcbork były do obronienia. Dziś jedynie linia kolejowa nr 281 relacji Nakło – Więcbork – Chojnice ma szansę na rewitalizację lecz nie za sprawą rady miejskiej, a Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Bydgoszczy, u którego zgłosiłem 2012.2015r, ponad 200 nieprawidłowości na tej linii kolejowej.
Poniżej załączam pismo WINB z Bydgoszczy skierowane do mnie w sprawie kontroli 200 obiektów budowlanych czyli mostów, przejazdów, peronów, stacji kolejowych i całego odcinka toru od Nakła przez Więcbork do Chojnic. Ta kontrola już trwa i wiem, że w/w 200 obiektów budowlanych i cały tor będą musiały być zrewitalizowane. Wcześniej po mojej interwencji podobne stanowisko zajął w tej samej sprawie Urząd Transportu Kolejowego w Warszawie, który już wszczął postepowania administracyjne i dyscyplinarne wobec PKP PLK Bydgoszcz i Warszawa.
Wojewódzki Inspektor Nadzoru Budowlanego w Bydgoszczy objął swoja kontrolą wszystkie drogi i ulice widmo w mieście i gminie Więcbork oraz mosty i mosteczki. Jak mnie informuję WINB oraz PINB w Sępólnie Kr żadna z ulic więcborskich nie posiadała na dzień kontroli ważnych dokumentów legalizacyjnych, a ulica Strzelecka zwyczajnie istnieje tylko w wyobraźni władz miejskich bo kończy się za domem starosty Maracha. Nielegalny i za wąski jest też most łączący jeziora więcborskie przy plaży miejskiej w Więcborku, co może skutkować zamknięciem wjazdu na plażę od ulicy Strzeleckiej !!!
Ponadto udało mi się wyjaśnić nielegalną rozbiórkę zabytkowej linii kolejowej nr 240 relacji Złotów – Więcbork – Świecie do czego przyznaje mi się PKP w piśmie z dnia 14.01.2016r, potwierdzając tym samym brak zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Toruniu na rozbiórkę tej najstarszej zabytkowej w Polsce linii kolejowej. Powyższe pismo załączam poniżej do artykułu. Jest jeszcze jedna ważna rzecz jak niczyje mosty i przejazdy na bezprawnie rozbieranej linii kolejowej 240 w MiG Więcbork.
Zgodnie z prawem budowlanym na PKP SA czyli właścicielu tych nieruchomości ciąży obowiązek ich naprawy i dopuszczenia do ruchu kołowego lub pieszego. Żaden z kilkuset mostów i przepustów na linii kolejowej nr 240 nie posiadał książeczki budowlanej oraz okresowych przeglądów i w związku z powyższym wszyscy tam nielegalnie przebywali przez ostatnie ponad 70 lat od zakończenia II Wojny Światowej !!! Taki burdel niestety panuje w PKP SA do dnia dzisiejszego !!!
Piszę o tym nienadaremnie w związku z zamknięciem przejazdu przez most kolejowy w okolicach tamy i za tamą w stronę plaży miejskiej w Więcborku. Tu trzeba zdecydowanych działań radnych i władz miejskich by właściciel mostów czyli PKP SA usunął naruszenie prawa budowlanego i zamontował przy obu mostach poręcze betonowe by miejscowi złodzieje ich nie ukradli i to tyle i aż tyle by mosty znowu były przejezdne i udostępnione do ruchu pieszego i kołowego !!! Wierzę, że na te barierki za kilka tysięcy złotych stać też Nadleśnictwo w Runowie i wszelkiej maści Lokalne Grupy Działania, w tym te z powiatu więcborsko – sępoleńskiego.
Zatem do roboty radni i władze miejskie i wszelkiej maści cudotwórcy z samorządu mieszkańców Więcborka chcieliście władzy to teraz się wykażcie swoimi talentami i rozumem albo odejdźcie jak was to przerasta i nie potraficie podołać tak prostym zadaniom !!!
Tomasz Bracka
