09 maja 2024

Mija 70-ta rocznica bezprawnego wywłaszczenia i deportacji dziesiątek tysięcy mieszkańców obecnego województwa Kujawsko – Pomorskiego i Więcborka od sowieckich obozów zagłady w ZSRR

Mija 70-ta rocznica bezprawnego wywłaszczenia i deportacji dziesiątek tysięcy mieszkańców obecnego województwa Kujawsko – Pomorskiego i Więcborka od sowieckich obozów zagłady w ZSRR w Kpiejsku, Czlabińsku, Mijas, Dynaburgu z rozkazu władz PRL oraz Józefa Stalina i Berii, co miało miejsce od stycznia do marca 1945r.

Deportacja objęła setki mieszkańców Więcborka w tym członka mojej rodzina Joachima Bracka, który uciekła z zesłania i dotarł na pieszo do Więcborka by ujawnić tą zbrodnie przez Sądem Grodzkim w Więcborku, po czym został zgładzony w 1947r. przez UBP.

Przypomnijmy te fakty z przed 70 lat, deportacja na sybir objęła wielu bezbronnych ludzi w tym dzieci i starców którzy zostali spędzeni w styczniu i marcu 1945r. na więcborski rynek po czym upchnięto ich w kościołach ewangelickich w Więcborku i Sępólnie, a następnie spędzono jak bydło do bydlęcych wagonów sowieckich pociągów. Wedle relacji świadków miały miejsce dwie deportacje w styczniu i marcu 1945r, zesłańców wywożono na Ural i Syberię w ZSRR. Jazda pociągiem trwała kilkadziesiąt dni dlatego wiele osób umierało w trakcie podróży z głodu i osłabienia. Po przyjeździe na miejsce mieszkańcy Więcborka trafili do sowieckich obozów koncentracyjnych w miejscowościach Mijas, Dynaburg, Kopiejsk, Czelabińsk.

Na miejscu osadzono ich w obozowych gliniankach po kilkaset osób i zmuszano do niewolniczych prac przy wyrębie drzew oraz w kopalniach węgla i uranu. Wielokrotnie brakowało jedzenia, a praca trwała prawie całą dobę. Warto dodać, że kilku mieszkańców Więcborka uciekło na pieszo z sowieckich obozów na Syberii i przybyli po długiej wędrówce do Więcborka, wśród nich był mój wujek Joachim Bracka i pan Leon Rook. To co Rosjanie i Polacy uczynili Polakom w 1945r. w Więcborku jest wielką zbrodnią ludobójstwa popełnioną na mieszkańcach naszego miasta, powiatu i województwa kujawsko – pomorskiego.

Ta Polsko – Rosyjska zbrodnia ludobójstwa jest nadal zatajana przez IPN, władze gminne, powiatowe i urzędu marszałkowskiego w Toruniu, poprzez celowe nieczczenie pamięci ofiar tej zbrodni, która obejmuję tysiące poszkodowanych z całego województwa kujawsko – pomorskiego. Śledztwo w tej sprawie prowadził od 2001r, bydgoski i gdański IPN pod sygn. akt S25/01/Zk . Już czas najwyższy Rado Miejska i burmistrzu Więcborka otoczyć należyta pamięcią i czcią ofiary tej komunistycznej zbrodni ludobójstwa z czasów PRL tak jak czynicie to z innymi tragicznymi rocznicami związanymi z naszym regionem i waszymi pupilami. Mieszkańcy Więcborka czekają na pamięć i słowo przepraszam już 70 lat!!!

Oto nazwiska niektórych mieszkańców Więcborka deportowanych z Więcborka w 1945r. do sowieckich obozów zagłady : Joachim Bracka, Jan Fojut, Miron Czarnecki, Franciszek Kozłowski, Franciszek Dubielski, Aleksy Dywel, Józef Adamczewski, Kazimierz Siuda, Stanisław Wachs, Henryk Piotrowski, Tadeusz Węgierski, Czesław Kamiński, Józef Madajski, Karol Altman, Józef Urbański, Zenon Fridrichowicz, Antoni Berndt, Maciej Sadowski, Edmund Grochowski, Władysław Fiedler, Fryderyk Tecław, Piotr Meller, Leon Rook, Feliks Małek, Maciej Sadowski, August Semrau, Teofil Gilka, Eugienia Grzesik, Zofia Poczwardowska, Jerzy Jaskólski, Zdzisław Jaskólski, Maria Olesińska, Janina Olesińska, Jaskólska Aniela, Władysława Andrysiak, Wiktoria Kosieniak, Janina Słoma, Wacława Plutka, Błociński, Kowalski, Flis, Grzesiak, Bocianowska i wielu innych mieszkańców Więcborka z których znaczna część poległa w sowieckich obozach zagłady lub zmarła w trakcie wielotygodniowej podróży w bydlęcych wagonach z Więcborka na Syberię.

Chwała bohaterom i poległym sybirakom z Więcborka o których zapomina od 70 – lat wojewódzka i lokalna władza z Radą Miejską Więcborka. Już czas najwyższy zacząć czcić pamięć deportowanych i pomordowanych przez władze PRL i ZSRR mieszkańców Więcborka i powiatu sępoleńskiego w 1945r. Ten sam apel kieruję do więcborskiej posłanki na Sejm RP pani Iwony Kozłowskiej oraz radnego wojewódzkiego z Więcborka pana Mark Witkowskiego, już czas najwyższy zadbać o prawdę i pamięć historyczną o tej zbrodni ludobójstwa w corocznych uroczystościach wojewódzkich czcząc deportowanych i pomordowanych mieszkańców Więcborka, którzy polegli w 1945r, z rąk zbrodniarzy stalinowskich i polskich w czasach PRL i ZSRR.

Ofiary i rodziny sybiraków więcborskich do dziś nie doczekały się słowa przepraszam od polskich i sowieckich oprawców oraz należytego upamiętnienia tej okrutnej zbrodni popełnionej na bezbronnej ludności polskiej przez tz. sowieckich wyzwolicieli komunistycznych w 1945r.

Zarówno Rada Powiatu Sępoleńskiego jaki i Rada Miejska Więcborka uchyla się od podjęcia stosownej uchwały upamiętniającej 70-tą rocznicę zbrodni ludobójstwa popełnionej na Narodzie Polskim czyli mieszkańcach Więcborka i powiatu sępoleńskiego z inspiracji komunistycznych władz Więcborka i powiatu sępoleńskiego oraz ZSRR i NKWD, od stycznia do marca 1945r.

Widać, że duch zbrodniczego komunizmu drzemie do dziś we władzach powiatowych i gminnych Więcborka skoro po 70 latach od tej celowo zatajanej zbrodni nadal udają, że nic się nie stało i najchętniej by zapomnieli o tym jak miejscowi Polacy mordowali i zsyłali na sybir Polaków z powiatu sępoleńskiego i Więcborka przy udziale tz. sowieckich wyzwolicieli w 1945r.

Ostrą reakcję w tej sprawie podjął obok mnie w Radzie Miejskiej i u burmistrza Więcborka radny Kazimierz Wilczyński żądając stosownej uchwały w powyższej sprawie na najbliższej sesji Rady Miejskiej Więcborka, czy radni się przełamią i w końcu uczczą ofiary tej zbrodni już w środę się okaże!!!

Tomasz Bracka

70 rocznica deportacji mieszkańców Więcborka w tym Joachima Bracka do obozów koncentracyjnych w Mijas, Dynaburgu, Kopiejsku i Czelabińsku w ZSRR"
70 rocznica deportacji mieszkańców Więcborka w tym Joachima Bracka do obozów koncentracyjnych w Mijas, Dynaburgu, Kopiejsku i Czelabińsku w ZSRR”