Właściciele więcborskich ogrodów działkowych żyją jak ludzie pierwotni bez prądu i wody w XXI w.

Właściciele więcborskich ogrodów działkowych przy ul. Nowodworskiej w Wituni żyją jak ludzie pierwotni bez prądu i wody w XXI w. Od wielu lat władze miejskie robią sobie kpiny z właścicieli ogrodów działkowych, którzy nie mogą doprosić się przyłączy energetycznych na ogrodach działkowych. Pytam się gdzie są władze i radni miejscy którzy swoją obojętnością wobec tego problemu sprowadzili tych ludzi do rangi więcborskich Jaskiniowców. Przy okazji trzeba wspomnieć że do w/w ogrodów działkowych przy przyległej do dziurawej jak ser szwajcarski ul. Nowodworskiej miała prowadzić słynna ścieżka rowerowa realacji Więcbork – Sępólno Kr. co też okazało się oszustwem przebiegłych urzędasów z Więcborka i Sępólna Kr.,którzy wprowadzili ludzi w maliny z  tą prowizoryczną inwestycją widmo . Ta słynna ścieżka rowerowa miała powstać na ul. Dworcowej, Złotowskiej, Witosa i Nowodworskiej niestety nie powstała, a zatem takiej ścieżki rowerowej niem ma !!! W tej sprawie trzeba powiadomić odpowiednie organa Unii Europejskiej by wymusić na władzach Więcborka i Sępólna Kr. budowę w/w ścieżki rowerowej z oświetleniem na w/w ulicach pod grożbą zwrotu do kasy UE przyznanych środków na niewykonaną inwestycje. Warto dodać na marginesie że z tego projektu zostało jeszcze około 2 ooo 000 zł . na budowę w/w ścieżki rowerowej na wymienionych odcinkach oraz na odcinku ul. Strzeleckiej i Bractwa Kurkowego w Więcborku, jednak tą kwotę trzeba wykożystać do końca 2012r. Zatem do roboty panie Bąk i władzo miejska nie kpijcie sobie z więcborskich jaskiniowców i cyklistów bo to się może źle skończyc dla waszej dalszej kariery na tych lukratywnych stołeczkach. Tomasz Bracka