Boże Narodzenie w klasztorze sióstr Diakonistek w Więcborku

Ostatnie Boże Narodzenie w klasztorze ewangelickich sióstr Diakonistek w Więcborku odbyło się w 1944r. Więcborski klasztor sióstr Diakonistek był największym zgromadzeniem ewangelickim w Polsce z licznymi oddziałami w polskim Lwowie, Warszawie Wilnie, Poznaniu itd. W klasztorze prezentowanym na zdjęciu było ponad 350 sióstr i misjonarzy. Siostry prowadziły szeroką działalność medyczną, poligraficzną, uzdrowiskową, edukacyjną i religijną z prowadzeniem sierocińca i szpitala włącznie. Nie nadaremno nazywano wówczas Więcbork ewangelicką Częstochową bo taką rangę miało nasze miasto. Te obiekty zostały zrabowane siostrą Diakonistką w styczniu 1945r. przez miejscowych i powiatowych komunistów i następnie przerobione na szkoły średnie LO i LE w Więcborku, oraz na dom dziecka i mieszkania. Gros sióstr i misjonarzy zostało zastrzelonych przez wkraczającą w styczniu 1945r. do Więcborka armie czerwoną i jej polskich asystentów i spoczywa do dziś w przyległym do klasztoru ogrodzie. Czekamy na ekshumacje panie starosto i panie burmistrzu zwłoki ludzkie się szanuję a nie profanuje co ma miejsce w tym przypadku już 66 lat. Chodzi o ogród pomiędzy LE a szpitalem w Więcborku. Natomiast kaplica do nabożeństw przyległa do klasztoru została przerobiona na salę gimnastyczną dla więcborskiego LO i tak jest do dziś. Szkoda że do dziś zabrakło władzą miejskim i powiatowym zwykłej przyzwoitości by zawiesić na tym klasztorze stosowną tablicę pamiątkową z napisem kto i dlaczego zniszczył ten klasztor. Odpowiadam wszystkim czytelnikom zniszczyły go komunistyczne władze więcborskie PRL, które o zgrozo ozdobiły ten klasztor na elewacji swoją tablicą XXX lat PRL. Czas najwyższy oddać siostrą Diakonistką zrabowany klasztor w Więcborku tym bardziej że to zgromadzenia zakonne nadal działa w Europie. Tomasz Bracka