Siłownia w lasku miejskim zmienia się nie do poznania
Siłownia w lasku miejskim zmienia się nie do poznania, po generalnym remoncie wewnętrznym przyszedł czas na wymianę okien i nowe okiennice. Tak właśnie się stało w tym tygodniu, powybijane w zeszłym roku przez wandali szyby i poniszczone okna zostały w całości powymieniane na nowe okna plastikowe które osłaniają nowe okiennice. Teraz czas na odmalowanie straszydła, bo to miano jak najbardziej pasuję do obskurnych murów siłowni KS GROM Więcbork , która swą brzydotą odstrasza przebywających tam spacerowiczów i turystów. Zdaniem redakcji wystarczy tysiąc złotych na farby i pędzle by straszydło przemieniło się w ładny budynek. Tomasz Bracka