Mija 32 rocznica porozumień sierpniowych i powstania NSZZ Solidarność

Mija 32 rocznica porozumień sierpniowych i powstania NSZZ Solidarność. Dzisiejszy dzień jest też świętem państwowym zwanym świętem Wolności i Solidarności.

Również 32 lata temu strajkowały wszystkie zakłady pracy w Więcborku i tak samo jak w Gdańsku rodziła się więcborska Solidarność.

Szkoda że władze miejskie Więcborka wraz z radnymi i psełdo działaczami dzisiejszej opozycji o tym nie chcą pamiętać! Pewnie dla tego, że wówczas byli po drugiej stronie a dziś udają opozycjonistów z tamtych lat.

Jednak marszałek województwa pamięta co roku o więcborskich opozycjonistach z tamtych lat i co roku zaprasza nas na wojewódzkie obchody tej rocznicy do Torunia, Bydgoszczy i Przysieka, w tym gronie od lat jestem i ja.

Reasumując Więcbork od 1980 roku poprzez stan wojenny, aż do upadku komunizmu w Polsce stanowił silny ośrodek walki antykomunistycznej w Polsce, organizowaliśmy tu wiele demonstracji oraz ukrywało się tu wielu działaczy podziemnej solidarności.

Więcbork to też centrum poligraficzne Solidarności Pomorza i Kujaw w okresie stanu wojennego, bo właśnie tu pracowały liczne powielacze zdelegalizowanej przez komunistów Solidarności w stanie wojennym i po do 1989r.

Dzisiejsze centralne obchody 32 rocznicy powstania NSZZ Solidarność odbywają się od rana w Gdańsku. Kulminacją obchodów będzie msza święta za Ojczyznę, która odbędzie się o godz. 17 w kościele Św. Brygidy w Gdańsku po czym nastąpi odsłonięcie pomnika kapelana Solidarności Ks. Prałata Henryka Jankowskiego niszczonego przez postkomunistów do samej śmierci.

Miałem przyjemność współpracować z ks. prałatem Henrykiem Jankowskim w czasach PRLu na rzecz niepodległego bytu państwa Polskiego. To właśnie kościół Św. Brygidy w Gdańsku był jedna z niewielu oaz wolność w komunistycznej Polsce, warto o tym zawsze pamiętać!

Wszystkim opozycjonistą i działaczom NSZZ Solidarność ziemi więcborskiej składam serdeczne podziękowania za trud i heroizm w walce na rzecz niepodległego bytu Więcborka i Polski a nawet znacznej części Europy, która bez Solidarności nadal tkwiła by w szponach ZSRR.

Tomasz Bracka