13 lipca 2025

81 lat temu w nocy z 17 na 18 maja 1944r. Polacy po kilku miesiącach oblężenia zwyciężyli w bitwie o Monte Cassino

Dokładnie 81 lat temu w nocy z 17 na 18 maja 1944r. Polacy po kilku miesiącach oblężenia zwyciężyli w bitwie o Monte Cassino ! Walczyli tam też mieszkańcy Więcborka w tym mój dziadek Aliant gen. Władysława Andersa Henryk Bracka widoczny na zdjęciu pierwszy z lewej w drugim rzędzie !

Mój dziadek Henryk Bracka Żołnierz Wojska Polskiego walczył też w Wojsku Polskim w Kampanii Wrześniowej w 1939r. Cześć i chwała Bohaterom i poległym ! Mój dziadek Henryk Bracka Żołnierz Wojska Polskiego walczył też w Wojsku Polskim w Kampanii Wrześniowej w 1939r.

To właśnie komendant obozu zagłady w Karolewie K/Więcborka chciał zabić mojego dziadka Henryka Bracka po upadku Kampanii Wrześniowej 1939 roku, gdy jako żołnierz Polski wrócił w listopadzie 1939r. do Więcborka. Pewnego dnia przyszedł do jego, a dziś mojego domu komendant obozu zagłady w Karolewie niejaki Ringiel, który chciał zabić mojego dziadka Henryka Bracka strzelając do niego z broni palnej i krzycząc ty Polska świnio, pomagasz Polakom i teraz zginiesz.

Dziadka Henryka uratowała kasa sklepowa w moim domu, gdzie trafił pocisk, po tym Ringiel został zabity na ul Rybackiej w Więcborku. Potwierdza to załączone Postanowienie Sądu Grodzkiego Więcborka z 10 maja 1946r. i zeznania kilkunastu światków z osobistymi zeznaniami mojego dziadka Henryka Bracka Żołnierza Wojska Polskiego Kampanii Wrześniowej 1939r. co potwierdza w prawomocnym Postanowieniu Sąd Grodzki w Więcborku sprzed 79 lat z 10 maja 1945 roku, które załączam dla wszystkich kutasów, którzy Go sponiewierali w PRL i III RP !

Dziadek Henryk Bracka walczył dalej o wolność Polski i zdobył z Gen. Andersem 81 lat temu klasztor na Monte Cassino, pomimo tego Amerykanie i Anglicy sprzedali Polskę i Polaków na 45 lat kolejnej okupacji sowieckiej w szpony komunistycznego terroru Józefa Stalina ! Dopiero 1989 rok przyniósł Polsce częściową wolność do czego i ja się przyczyniłem jako działacz antykomunistyczny w PRL.

Cześć Ich Pamięci

Tomasz Roman Bracka

🎺 Emil Czech – obwieścił światu zwycięstwo pod Monte Cassino 🇵🇱
🎺 Emil Czech – obwieścił światu zwycięstwo pod Monte Cassino 🇵🇱
Dokładnie 81 lat temu w nocy z 17 na 18 maja 1944r. Polacy po kilku miesiącach oblężenia zwyciężyli w bitwie o Monte Cassino !
Dokładnie 81 lat temu w nocy z 17 na 18 maja 1944r. Polacy po kilku miesiącach oblężenia zwyciężyli w bitwie o Monte Cassino !
Na zdjęciu pierwszy z lewej w drugim rzędzie to mój dziadek Henryk Bracka 75 lat temu starszy szeregowy walczący w Armii gen. Władysława Andersa w walkach o Monte Cassino w 1944 r. gdzie zwyciężył z towarzyszami broni przeżywając to piekło Monte Cassino porównane do obrony Stalingradu !!!
Na zdjęciu pierwszy z lewej w drugim rzędzie to mój dziadek Henryk Bracka 81 lat temu starszy szeregowy walczący w Armii gen. Władysława Andersa w walkach o Monte Cassino w 1944 r. gdzie zwyciężył z towarzyszami broni przeżywając to piekło Monte Cassino porównane do obrony Stalingradu.Mój dziadek Henryk Bracka Żołnierz Wojska Polskiego walczył też w Wojsku Polskim w Kampanii Wrześniowej w 1939r.   –  Tomasz Roman Bracka
W załączeniu dokument Wojska Polskiego II RP z dnia 25. 02. 1929 r. potwierdza przyjęcie do Wojska Polskiego w II RP mojego dziadka Henryka Bracka syna Jana Bracka z wykazaniem wyznania katolickiego oraz narodowości polskiej i obywatelstwa polskiego mojego dziadka Henryka Bracka, który walczył w Kampanii Wrześniowej w Wojsku Polskim w Kawalerii w Grudziądzu, a pod konic wojny jako Aliant u boku Generała Władysława Andersa zdobywając 81 lat temu Klasztor na Monte Cassino
W załączeniu dokument Wojska Polskiego II RP z dnia 25. 02. 1929 r. potwierdza przyjęcie do Wojska Polskiego w II RP mojego dziadka Henryka Bracka syna Jana Bracka z wykazaniem wyznania katolickiego oraz narodowości polskiej i obywatelstwa polskiego mojego dziadka Henryka Bracka, który walczył w Kampanii Wrześniowej w Wojsku Polskim w Kawalerii w Grudziądzu, a pod konic wojny jako Aliant u boku Generała Władysława Andersa zdobywając 81 lat temu Klasztor na Monte Cassino –  Tomasz Roman Bracka
Monte Cassino
Monte Cassino 18 maj 1944r. – Tomasz Roman Bracka
Komendant faszystowskiego obozu zagłady w Karolewie k/Więcborka Ringiel chciał zabić mojego dziadka w 1939r. w sklepie jego, a dziś mojego domu przy ul. Gen. J. Hallera 13 w Więcborku, krzycząc ty Polska świnio zginiesz. Potwierdzają to liczni świadkowie i Sąd Grodzki w Więcborku 77 lat temu w Postanowieniu z 10. maja 1946 r. po powrocie mojego dziadka w Italii do Polski, gdzie walczył z Gen. Andersem jako aliant w walkach o Monte Cassino. Dom mojego dziadka, a dziś mój na ulicy Hallera 13 w Więcborku stanowił miejsce wsparcia i ruchu oporu przeciw faszystowskim okupantom w III Rzeszy co potwierdza kilkunastu świadków na procesie 10 maja 1946r. Sądzie Grodzkim w Więcborku. W moim domu słuchano zagranicznych audycji z Londynu za co była wówczas kara śmieci udzielano pomocy materialnej i żywnościowej Polakom w trudnym okresie okupacji III Rzeszy, za co groziło to samo. Ratowano polaków przed obozami zagłady i udzielano Im schronienia. Czyniła to cała to rodzina w tym mój dziadek Henryk Bracka Żołnierz Polski Kampanii Wrześniowej z 1939r. oraz wszyscy pozostali członkowie mojej rodziny, którzy w tym okropnym czasie ratowali życie Polakom nie tylko z Więcborka co poświadczają uratowani Polacy przed Sądem Grodzkim w Więcborku oraz przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy uratowani przed obozem zagłady w Karolewie przez Konrada Bracka jak Pan Jan Holka i inni! I co teraz powiedzą postkomuniści i ich resortowe dzieciątka rodem z UBP i SB PRL oraz ZSRR i ich szpicle z więcborscy, którzy służyli Hitlerowi i Stalinowi by niszczyć prawdziwych Polaków. Czynili to również na katowniach UBP i w ich gazecinach w tym lokalnych. W załączeniu zeznania mojego Dziadka Henryka Bracka Żołnierza Wojska Polskiego przed Sądem Grodzkim w Więcborku 10 maja 1946r. w których potwierdza, że komendant faszystowskiego obozu zagłady w Karolewie k/Więcborka wyzywa go od polskich świń i chcę go zabić oddając strzał w jego kierunku w naszym domu przy ul. Gen. J. Hallera 13. Mojego dziadka uratowała kasa sklepowa, gdzie trafił pocisk faszystowskiego zbrodniarza Ringla, którego w końcu zabito na ul. Rybackiej w Więcborku. Co teraz powiedzą komunistyczni magistrowie od propagandy na usługach nieboszczki UBP, SB i PZPR, bo tylko tacy w PRL mogli się kształcić tak wysoko. Opozycja antykomunistyczna takich szans nie miała, nawet matury nie pozwalała komuna z PRL im zdać w tym czasie PRL.To tak dla przypomnienia tej czerwonej zarazie i ich resortowym dzieciątkom, których dziś ostatecznie pokonałem. Tomasz Roman Bracka
Komendant faszystowskiego obozu zagłady w Karolewie k/Więcborka Ringiel chciał zabić mojego dziadka w 1939r. w sklepie jego, a dziś mojego domu przy ul. Gen. J. Hallera 13 w Więcborku, krzycząc ty Polska świnio zginiesz. Potwierdzają to liczni świadkowie i Sąd Grodzki w Więcborku 77 lat temu w Postanowieniu z 10. maja 1946 r. po powrocie mojego dziadka w Italii do Polski, gdzie walczył z Gen. Andersem jako aliant w walkach o Monte Cassino – Tomasz Roman Bracka
Komendant faszystowskiego obozu zagłady w Karolewie k/Więcborka Ringiel chciał zabić mojego dziadka w 1939r. w sklepie jego, a dziś mojego domu przy ul. Gen. J. Hallera 13 w Więcborku, krzycząc ty Polska świnio zginiesz. Potwierdzają to liczni świadkowie i Sąd Grodzki w Więcborku 77 lat temu w Postanowieniu z 10. maja 1946 r. po powrocie mojego dziadka w Italii do Polski, gdzie walczył z Gen. Andersem jako aliant w walkach o Monte Cassino. Dom mojego dziadka, a dziś mój na ulicy Hallera 13 w Więcborku stanowił miejsce wsparcia i ruchu oporu przeciw faszystowskim okupantom w III Rzeszy co potwierdza kilkunastu świadków na procesie 10 maja 1946r. Sądzie Grodzkim w Więcborku. W moim domu słuchano zagranicznych audycji z Londynu za co była wówczas kara śmieci udzielano pomocy materialnej i żywnościowej Polakom w trudnym okresie okupacji III Rzeszy, za co groziło to samo. Ratowano polaków przed obozami zagłady i udzielano Im schronienia. Czyniła to cała to rodzina w tym mój dziadek Henryk Bracka Żołnierz Polski Kampanii Wrześniowej z 1939r. oraz wszyscy pozostali członkowie mojej rodziny, którzy w tym okropnym czasie ratowali życie Polakom nie tylko z Więcborka co poświadczają uratowani Polacy przed Sądem Grodzkim w Więcborku oraz przed Sądem Okręgowym w Bydgoszczy uratowani przed obozem zagłady w Karolewie przez Konrada Bracka jak Pan Jan Holka i inni! I co teraz powiedzą postkomuniści i ich resortowe dzieciątka rodem z UBP i SB PRL oraz ZSRR i ich szpicle z więcborscy, którzy służyli Hitlerowi i Stalinowi by niszczyć prawdziwych Polaków. Czynili to również na katowniach UBP i w ich gazecinach w tym lokalnych. W załączeniu zeznania mojego Dziadka Henryka Bracka Żołnierza Wojska Polskiego przed Sądem Grodzkim w Więcborku 10 maja 1946r. w których potwierdza, że komendant faszystowskiego obozu zagłady w Karolewie k/Więcborka wyzywa go od polskich świń i chcę go zabić oddając strzał w jego kierunku w naszym domu przy ul. Gen. J. Hallera 13. Mojego dziadka uratowała kasa sklepowa, gdzie trafił pocisk faszystowskiego zbrodniarza Ringla, którego w końcu zabito na ul. Rybackiej w Więcborku. Co teraz powiedzą komunistyczni magistrowie od propagandy na usługach nieboszczki UBP, SB i PZPR, bo tylko tacy w PRL mogli się kształcić tak wysoko - Tomasz Roman Bracka
Komendant faszystowskiego obozu zagłady w Karolewie k/Więcborka Ringiel chciał zabić mojego dziadka w 1939r. w sklepie jego, a dziś mojego domu przy ul. Gen. J. Hallera 13 w Więcborku, krzycząc ty Polska świnio zginiesz. Potwierdzają to liczni świadkowie i Sąd Grodzki w Więcborku 77 lat temu w Postanowieniu z 10. maja 1946 r. po powrocie mojego dziadka w Italii do Polski, gdzie walczył z Gen. Andersem jako aliant w walkach o Monte Cassino – Tomasz Roman Bracka
81 lat temu w nocy z 17 na 18 maja 1944r. Polacy po kilku miesiącach oblężenia zwyciężyli w bitwie o Monte Cassino
81 lat temu w nocy z 17 na 18 maja 1944r. Polacy po kilku miesiącach oblężenia zwyciężyli w bitwie o Monte Cassino –  Tomasz Roman Bracka
Dzisiejsze uroczystości z okazji 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino z udziałem Prezydenta Polski Andrzeja Dudy - Photo KPRP Marek Borawski
81 lat temu w nocy z 17 na 18 maja 1944r. Polacy po kilku miesiącach oblężenia zwyciężyli w bitwie o Monte Cassino- Photo KPRP Marek Borawski