Dziś 1 maja mija 35 od skatowania mnie przez SB i MO w Więcborku po zawodach w Podnoszeniu Ciężarów w lasku w Więcborku o puchar pierwszego sekretarza PZPR w Więcborku, które to zawody wygrałem w koszuli Uwolnić Więźniów Politycznych w PRL z logo zakazanej Solidarności
Dziś 1 maja mija 35 od skatowania mnie przez SB i MO w Więcborku po zawodach w Podnoszeniu Ciężarów w lasku w Więcborku o puchar pierwszego sekretarza PZPR w Więcborku, które to zawody wygrałem w koszuli Uwolnić Więźniów Politycznych w PRL z logo zakazanej Solidarności.
W zawodach uczestniczył naczelnik Miasta i Gminy Więcbork Ksawery Niemczyk i pierwszy sekretarz PZPR Głowacki oraz setki kibiców, którzy owacyjnie mnie przywitali owacjami i słowami victoria, gdy podniosłem 147,5 kg w podrzucie i 250 w dwuboju wygrywając te zawody.
Na znak protestu sale opuścił po mojej antykomunistycznej demonstracji na tych zawodach pierwszy sekretarz PZPR Głowacki i Naczelnik MiG Więcbork Niemczyk, a puchar pierwszego sekretarza PZPR wręczył mi trener Henryk Dueskau.
Po tym po zakończeniu zawodów i po wyjściu z sali MLKS Grom Więcbork w Lasku Miejskim czekało już na mnie SB i MO, zaczepili mnie i pamiętam jak powiedzieli, że ustrój ci się nie podoba i że jestem chlubą Więcborka po czym chwycili mnie za ręce i przeciągnęli w stronę Muszli Koncertowej w Lasku Miejskim tam używając gazu łzawiącego i pałek oraz rąk i nóg skopali mnie do nieprzytomności i roztrzaskali puchar który zdobyłem. Po tym skatowaniu koledzy dociągnęli mnie z lasku do domu i dwa tygodnie nie mogłem dojść do siebie po tym skatowaniu. Tak to wyglądało w PRLu w Więcborku.
Kolejna próba zabicia mnie miała miejsce w Runowie Kr. na terenach pałacowych w czasach PRL po otwarciu stajni pałacowej i imprezie masowej wówczas SB próbowało mnie wciągnąć do jadącego powoli białego fiata, trzymając za jedną rękę, a koledzy trzymali mnie za kolejną rękę w tym pan Pietraszewski. Po uderzeniu z buta w głowę SBeka który mnie trzymał za jedna rękę w samochodzie udało mi się uwolnić i uciec SB i MO. Ta tak dla przypomnienia wszystkim ala demokratom i ich resortowym dzieciom !
Również 1 maja 1988 r. 1989 r. uczestniczyłem w kontrmanifestacji nielegalnej Solidarności i Federacji Młodzieży Walczącej jako ich działacz opozycyjny w PRL na ulicach Więcborka idąc ulicami Więcborka przed tym komunistycznym pochodem w Więcborku. Przypominam, ze w czasie PRL byłem liderem i założycielem oddziału Federacji Młodzieży Walczącej na terenie Więcborka oraz czynnym działaczem nielegalnej wówczas Solidarności, którą już w 1989 r. reprezentowałem w Wojewódzkiej radzie Narodowej w Bydgoszczy.
W załączonym linki na filmie mój wczorajszy wykład historyczno patriotyczny z Więcborka z zapowiedzią kolejnych inwestycji i ujawnieniem miejsca skatowania mnie działacza opozycji antykomunistycznej w PRL przez SB 35 lat temu 1 maja 1987 r. przy muszli koncertowej w lasku miejskim w Więcborku.https://www.facebook.com/Tomasz.Bracka/videos/1124516038393173